Szef gabinetu politycznego prezydenta: A co rząd robi dla Polaków z Donbasu i Mariupola?

Monika Olejnik, swój niedzielny program w radiu Zet rozpoczęła od pytania o uchodźców i okładki wSieci i niemieckiego Spiegla. Szef gabinetu prezydenta, Adam Kwiatkowski, mówił:

– Te okładki to element emocji, które towarzyszą w całej Unii. Te emocje widać także podczas rozmów z naszymi sojusznikami. Prezydent mówił o tym w Krynicy. Stoją wielkie pytania przed Polską. Te emocje wynikają też z tego, że rząd nie odpowiedział na podstawowe pytania i jest chaos. Rzecznik rządu mówi, że jesteśmy w stanie przyjąć każdą liczbę uchodźców. Nie wiem czy pani minister spraw wewnętrznych znajdzie czas, żeby tym razem pojechać do Brukseli, bo dotąd obniżała rangę reprezentacji Polski na tych spotkaniach. Prezydent jest przeciwny narzucanym kwotom, jest za przyjęciem uchodźców, nie uchodźców ekonomicznych. Chcielibyśmy też rozwiązania problemu naszych rodaków z Donbasu i Mariupola, którzy proszą rząd i prezydenta o rozwiązanie ich problemów. Jak patrzę jak rząd rozwiązuje te problemy, nie mogę czekać na to jak rząd rozwiązuje problemy uchodźców z Bliskiego Wschodu. 

– Jeśli ktoś to popiera, co mówił Jarosław Kaczyński w Sejmie to jest to prostytucja polityczna, to szczucie ludzi na siebie -mówiła Ilona Antoniszyn Klik z PSL w programie Moniki Olejnik w Radiu Zet. – Można to przyjąć to, co pani mówiła z uśmiechem politowania. – odpowiadał Jacek Sasin. – Tak się zakręciliście, żeby zdobyć władzę, że zatraciliście linię społeczeństwa – odpowiadała polityk PSL.  Jarosław Gowin mówił: – Okładka tak samo mi się nie podoba, jak mi się nie podobała okładka Newsweeka stylizująca Antoniego Macierewicza na taliba.