Bielan: PO stosuje manewr z lat 2007-10. Chce zbijać punkty na ataku na prezydenta. Ale czasy są inne

– Mamy kampanię, w której Platforma uznała, że powtórzy manewr z lat 2007-2010 i będzie zbijać punkty na ataku na prezydenta. Ale czasy są inne. Wojna PO z prezydentem będzie szkodliwa dla naszego kraju, ale również dla PO – mówił Adam Bielan w rozmowie z Piotrem Gursztynem w Polskim Radiu RDC. Jak dodawał polityk Polski Razem, opisując relacje między dużym a małym Pałacem: – Atmosfera była dobra do czasu, gdy PO nie uznała, że zatrzyma spadek notowań poprzez ostrą konfrontację. PO sama na tym straci. Na dodatek ona nie potrafi inaczej.

Bielan odniósł się też do skreślenia z list PiS Pawła Kowala. Polityk – podobnie jak sam Kowal dziś w TV Republika i Polsat News – starał się o sprawie wyrażać w koncyliacyjnym tonie, nie przekreślając jeszcze startu byłego wiceministra spraw zagranicznych. – W każdej partii są pewne napięcia podczas wyborów. Pamiętajmy, że polityka składa się z ambitnych ludzi. U nas napięć jest na pewno mniej niż w PO. Co do Pawła Kowala, to nie ma oficjalnych informacji, jakoby nie kandydował. Toczą się rozmowy pomiędzy liderami [ws. umowy zjednoczonej prawicy – red]. Jestem dobrej myśli – mówił Bielan.