PEK: Oczekuję rozszerzenia referendum. Polska nie jest państwem jednej partii

– Oczekuję na rozszerzenie tych pytań po spotkaniu ze wszystkimi przedstawicielami partii politycznych, wsłuchaniu się w pytania, które ewentualnie mogłyby być zawarte w pytaniach referendalnych. Z jednego powodu: Polska nie jest państwem jednej partii. I nie chcę, by kiedykolwiek tak się stało. Liczę, że to moje rozczarowanie związane z pierwszymi decyzjami pana prezydenta, przerodzi się w pełne uznanie dla polityka, który umie słuchać również tych, którzy na niego nie głosują – mówiła Ewa Kopacz podczas oświadczenia w Senacie.

Jak mówiła premier jeszcze:

„Ja i członkowie mojego prezydium nie głosowaliśmy na Andrzeja Dudę, ale czy w związku z tym mamy czuć się gorszym gatunkiem obywateli w tym kraju? Jeśli Pan prezydent Duda chce być prezydentem wszystkich Polaków, to musi wziąć też pod uwagę tych, którzy nie głosowali na niego w wyborach.

Dzisiaj chcę zadeklarować, że wszyscy ci, którzy na niego nie głosowali, uznają jego prezydenturę za legalną, szanujemy ten wybór obywateli, mało tego, nie kwestionujemy legalności tego wyboru, uznajemy prezydenta Dudę za naszego, polskiego prezydenta. 

Za dobrą monetę uznałam, z pewną dozą nieśmiałości, wycofywanie się pana prezydenta Dudy ze słów, które nie tylko z jego ust, ale także ze strony jego zaplecza politycznego. Cieszę się, że pan prezydent Duda nie widzi Polski w ruinie, że z tak wielkim szacunkiem i atencją mówił niedawno o polskiej armii, kiedy jeszcze blisko rok temu polska armia nie miała swoich 5 min na jego Twitterze. Tych dobrych 5 min. 

Miarą dobrego polityka jest to, na ile potrafi słuchać i rozumieć argumenty strony przeciwnej.