Wyborcy PO piszą do PEK: eliminuje się aktywną parlamentarzystkę, a promuje byłych dygnitarzy PZPR

W liście, do którego dotarła 300POLITYKA, wyborcy Platformy zwracają się do PEK z prośbą o refleksję oraz wyciągnięcie stosownych wniosków w sprawie kandydatury Władysława Komarnickiego, którą regionalne władze partii rekomendują w tegorocznych wyborach. Jak piszą:

„Wydaje się dla nas czymś absolutnie niezrozumiałym, a nawet odstręczającym od dalszego popierania Platformy Obywatelskiej, że kandydatem na senatora RP z ramienia proeuropejskiej partii dobrych zmian, ma być były sekretarz PZPR do ostatnich dni jej istnienia, a także działacz gospodarczy symbolizujący dla nas wszystko co było złe w okresie transformacji: uwłaszczenie się partyjnej nomenklatury, przejęcie majątku PRL-owskich firm przez komunistycznych dygnitarzy oraz brak szacunku dla słabszych, których ostatnie 25 lat nie rozpieszczało”

W liście zwracają także uwagę na brak rekomendacji dla Krystyny Sibińskiej:

„Pani Premier, dziwi nas również wyeliminowanie z list do Sejmu RP Pani Krystyny Sibińskiej z Gorzowa, bo tą akurat parlamentarzystkę uznajemy za najbardziej aktywną, oddaną sprawom mieszkańców i dobrze reprezentującą Platformę Obywatelską. Taki kontrast, gdy eliminuje się z list osobę lojalną i aktywną jak poseł Sibińska, a promuje się do Senatu RP byłych dygnitarzy PZPR, jest dla nas niezrozumiały i stawia pod znakiem zapytania nasze dalsze popieranie Platformy Obywatelskiej”

Pod listem podpisało się 147 osób z Gorzowa, a także okolicznych gmin. Nasz rozmówca tłumaczy, że podpisów jest tylko tyle, bo czasu na ich zbieranie nie było dużo.