NEWS

31/07/2015

13:51

Wycięta z list lubuskiej PO posłanka komentuje: "Wszyscy znamy podtekst tych decyzji. Osłabiono całą listę"

Wycięta z list lubuskiej PO posłanka komentuje: "Wszyscy znamy podtekst tych decyzji. Osłabiono całą listę" Poseł PO Krystyna Sibińska, która - jak pisaliśmy wczoraj - nie otrzymała rekomendacji władz lubuskiej PO na listy do Sejmu, odwoła się od tej decyzji do władz centralnych. - To osłabienie całej listy do Sejmu. Łatwo przekreślono kilkuletnią pracę parlamentarzystów z regionu - komentowała na antenie Radia Gorzów posłanka. Sibińska jest jednym z trzech posłów Platformy w regionie, którzy zostali wycięci z list. O decyzji ws. startu dr. Witolda Pahla - on również nie otrzymał rekomendacji lubuskich struktur - posłanka mówi dziś: - Jeśli uznania nie znajduje osoba, która reprezentuje parlament przed Trybunałem i jest bardzo wysoko oceniania, no to cóż... My wszyscy znamy podtekst, stojący za tymi decyzjami. Nie pora teraz, by o tym mówić.  Szefowa regionu Bożenna Bukiewicz miała - wedle relacji naszych rozmówców - stwierdzić: "Po co nam eksperci, skoro i tak przegramy wybory". - Każdy głos w mojej ocenie się powinien liczyć. Każdy z obecnych posłów powinien być na liście, bo za nim idzie bagaż doświadczeń, bagaż wyborców, bagaż głosów, i to jest najważniejsze dla mnie - dodawała Sibińska.