PEK odpowiada PiS-owi: w pół roku można zniszczyć stabilną sytuację finansów w Polsce

PEK na briefingu w KGHM zapowiedziała szczegółowe przeanalizowanie struktury podatku, który w tej chwili jest płacony przez KGHM. Nie padła jednak konkretna deklaracja – np. obniżki podatku od kopalin, a jedynie zapowiedź pochylenia się nad strukturą przez ekspertów.

PEK stwierdziła też, że być może trzeba pomyśleć nad zrównaniem tego podatku z podatkiem od wydobycia węglowodorów.

PEK mówiła także:

„To, co najbardziej mnie ineresuje, to zachęcenie do tego, by poszukiwać nowe złoża i wydobywać to, co w naszej polskiej ziemi jest tym narodowem bogactwem. To się wiąże ze zwiększoną ilością nowych miejsc pracy, a skoro tak, to powinniśmy przede wszystkim pomyśleć o tym, aby ta inwestycja, czyli te pieniądze, które zostaną w poszukiwania, a potem eksploatację tych nowych złóż zainwestowane, żeby do momentu, kiedy wydobycie nie wyrówna zainwestowanych pieniędzy, żeby KGHM od tych nowych złóż nie płacił podatku”

Premier, pytana o dzisiejszy pomysł PiS dot. likwidacji podatku od kopalin, powtórzyła przekaz o Grecji:

„Obserwuję moich oponentów politycznych i dochodzę do wniosku, że dzisiaj można ze wszystkiego zrezygnować. Tylko chcę przypomnieć, że ten podatek z KGHM-u chociażby do budżetu to jest od 2012 roku 5 mld złotych. Proszę sobie wyobrazić, że ze wszystkiego będziemy rezygnować. To za chwilę, oprócz tego, że Komisja Europejska – która zdjęła z nas procedurę nadmiernego deficytu – straci cierpliwość, a procedura – tzw. reguła wydatkowa – nie wytrzyma.

No, chyba, że ustawowo zrobimy sobie wolną amerykankę i będziemy rozdawać, zwalniać wszystkich po drodze, którzy nam się w kampanii trafią. To za chwilę będziemy mieli powtórkę z rządów Ciprasa w Grecji, bo jemu wystarczyło 5 miesięcy. Przy takim tempie, jakie w tej chwili opozycja proponuje, to równie dobrze w pół roku można dobrą i stabilną sytuację finansów w Polsce zniszczyć”