Raś broni Biernata: Nie chciałbym, żeby komunikaty CBA grały listami wyborczymi

Ireneusz Raś na briefingu w Sejmie – pytany przez dziennikarzy o słowa Pawła Wojtunika, który mówi już o możliwym popełnieniu przestępstwa przez Andrzeja Biernata – powiedział:

„A w drugim, trzecim akapicie CBA mówi, że nie jest przekonane, jak to się skończy – wprost mówi to. Jeżeli tak to mówi pan Wojtunik, no to do końca nie jest sam przekonany. Uważam, że CBA powinno postępować tylko wówczas, kiedy ma 100% przekonanie, a nie tak doprecyzowuje swojego przekonania. Bo tak to przeczytałem”

Dziennikarze przypomnieli słowa Biernata, który kilka dni temu mówił, że jest gotów zrezygnować z kandydowania, jeżeli ktoś poda powody, dla których ma nie kandydować. Raś na to:

„Nie chciałbym, żeby tego typu komunikaty CBA grały listami wyborczymi. Poczekajmy, i mam nadzieję… Według mnie nadzieja też całej PO, że bardzo szybka ta kwestia zostanie wyjaśniona. Nie wiem, dlaczego tak długo trwało to postępowanie”

Na pytanie, czy to przypadek, że sprawa wpływa akurat, teraz, przed wyborami:

„No właśnie się uśmiechnąłem. W polityce nie ma przypadków, niektórzy mówią. Proszę zwrócić uwagę: jestem przekonany o tym, że drobne uchybienia, który każdy dokonał w oświadczeniach… Bo te oświadczenia są niestety trochę źle skonstruowane. Być może my musimy dokonać takich zapisów, żeby były bardzo precyzyjne, a nie są, stąd też dużo tego typu postępowań.

Ostatnio zakończyło się postępowanie dot. Michała Kamińskiego. Też Kamińskiemu nie było miło, a zakończyło się czym? Prokuratura umorzyła. Czy to miało wpływ na układanie list? Pewnie Kamiński też będzie na naszych listach. Ta sprawa się skończyła. Teraz, mam nadzieję, dobrze będzie postępowała prokuratura, czyli szybko tę sprawę dokończy, badanie tej sprawy, które zaczęło CBA i jakoś nie chciało na tym etapie, żeby ta sprawa się zakończyła. Myślę, że zakończy się dobrze w prokuraturze”