PBK o referendum ws. JOW: „Tak odczytałem sygnał od obywateli, ale była też wyborcza motywacja”. Prezydent Komorowski w trakcie debaty o JOW (pierwszej z cyklu o pytaniach w referendum) po raz pierwszy od wyborów mówił o swoich intencjach związanych z wnioskiem o referendum. Jak przyznał, była tam „motywacja natury wyborczej”, ale liczył się dla niego „sygnał od obywateli”.

Tak odczytałem sygnał o oczekiwaniu liczącej się części opinii publicznej na zmiany dotyczące relacji między obywatelem a państwem i wzmocnienia mechanizmów, które pozwalają obywatelom wpływać bezpośrednio na bieg spraw w Polsce. Kiedy jak nie teraz? Oceniam pozytywnie ustawę wprowadzającą JOW [w samorządzie].

Prezydent dodał:

Gdy się ujawniło daleko idące oczekiwanie obywateli, z taką intencją to [referendum] zapowiedziałem. To jest obietnica wyborcza, ja to robię, robimy to razem.

Komorowski powiedział też, że jego zdaniem Polsce może służyć system mieszany (na wzór niemieckiego), a zaproponowana przez niego zmiana w konstytucji to tylko likwidacja zapisu, który „może być odczytany jako blokada JOW”, co może umożliwić ich wprowadzenie w tej czy innej formie. Prezydent podkreślił, że nie złożył projektu zmian w kodeksie wyborczym wprowadzający JOW, bo w tej sprawie będzie potrzebny kompromis.

Inną propozycją PBK było wprowadzenie bezprogowego referendum w sprawach lokalnych.