Duda w RZ: Mogę sobie posłuchać czasem Adele

Nie będę udawał, że muzyka jest moją pasją, zatrzymałem się gdzieś na etapie The Cranberries, a potem zostało mi słuchanie jej w samochodzie. Mogę sobie posłuchać czasem Adele – mówi Andrzej Duda w RZ.

„Jakiejś muzyki pan słucha?

Dire Straits…

O nie!

Pink Floyd lepsze?

Gdy byłem dzieckiem, napisałem sobie na ścianie: Pink Floyd.

Ja, gdy byłem dzieckiem, to napisałem sobie: Lady Pank… (śmiech)

Byłem fajniejszym dzieckiem.

Mało tego, z czasów harcerskich została mi sympatia do Starego Dobrego Małżeństwa.

Rodacy, kiepsko sobie wybraliście prezydenta.

Musztarda po obiedzie.

Brawo za refleks.

Nie będę udawał, że muzyka jest moją pasją, zatrzymałem się gdzieś na etapie The Cranberries, a potem zostało mi słuchanie jej w samochodzie. Mogę sobie posłuchać czasem Adele”