Jak pisze Paweł Majewski na stronach RZ: – Widzowie nie mogli tego zobaczyć, ale wcześniej przez kilkadziesiąt minut przed wejściem na antenę sztabowcy kandydata spierali się z telewizyjnymi technikami o oświetlenie twarzy kandydata. Zdaniem otoczenia Dudy, na 5 minut przed starem audycji połowa jego twarzy była w cieniu (zajmował on pierwsze stanowisko na skraju sceny). W końcu udało się osiągnąć zadowalający efekt, choć początkowo ekipa przekonywała, że wszystko jest w porządku.

Według Majewskiego, PiS zrezygnował z makijażu oferowanego przez TVP: – Sam wynajął make up dla kandydata. Szefowa sztabu Beata Szydło zwracała uwagę, że dzień wcześniej, gdy był gościem TVP Info został zbyt jasno oświetlony przez co było widać każdą niedoskonałość jego twarzy (…) W kuluarach słychać było też narzekania kierownictwa TVP, które przekonywało, że poziom emocji ze strony polityków opozycji jest zbyt duży.