Bronisław Komorowski wymienia Andrzeja Dudę z nazwiska, uderza w niego archiwalną wypowiedzią z RMF i mówi o „odmętach szaleństwa”.

– Trzeba utrzymywać to, co się da, w zakresie realnych możliwości współpracy polsko-rosyjskiej, pomimo złych zjawisk w polityce rosyjskiej. Ale nie na zasadzie, co proponują niektórzy kandydaci na prezydenta, że należy się konfrontować z Rosją zawsze i wszędzie, aż po sugestie poważnego rozważania wysłania polskich żołnierzy do Donbasu, co się zdarzyło panu Dudzie (…) To są odmęty szaleństwa, radykalizmu i w lewą i prawą stronę, a my musimy iść środkiem polskiej drogi. Żadnego wysyłania wojsk i żadnego kapitulowania przed Rosją, żadnego leżenia przed nią plackiem – mówił Bronisław Komorowski w programie „Trzech na jednego” na antenie Polsat News.