Jeżeli czegoś się obawiam, to nie tego, że UE nam wytoczy wojnę, bo to nie jest w interesie Unii, tylko obawiam się wyniku referendum w Wielkiej Brytanii – mówił Ryszard Czarnecki w audycji 300POLITYKI „Polityka w samo południe” w Polskim Radiu RDC. Jak przyznał, Brexit oznaczałby zwiększenie roli Niemiec w UE, byłby – jego zdaniem – prezentem dla Putina. Europoseł PiS stwierdził też, że cieszy się, że w Austrii nie wygrał kandydat partii, która w wymiarze geopolitycznym jest prorosyjska. Oto 3 najciekawsze fragmenty rozmowy.

OBAWIAM SIĘ WYNIKU REFERENDUM W WIELKIEJ BRYTANII, BREXIT BYŁBY PREZENTEM DLA PUTINA: „Jeżeli czegoś się obawiam, to nie tego, że UE nam wytoczy wojnę, bo to nie jest w interesie Unii, tylko obawiam się wyniku referendum w Wielkiej Brytanii. Cieszę się z tego, co pan mówi [że ostatnie wskazują na rosnącą liczbę zwolenników pozostania w UE]. Na szczęście ostatnio liczba przeciwników Brexitu jest większa, niż była i mam nadzieję, że Brytyjczycy podejmą decyzją dobrą dla siebie i UE, czyli zostaną. Powiem wprost – to proces, ok. 2 lat – gdyby tak się zdarzyło, że Londyn podjął decyzję, że Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii wychodzi z UE, to by oznaczało znaczące osłabienie UE w relacjach z zewnętrznych z USA w kontekście realizowanego TTIP, ale także w kontekście Rosji. To byłby prezydent dla Putina, a już nie mówię o kwestiach wewnętrznych Unii. Brexit oznaczałby zwiększenie roli Niemiec w UE, bo jedno z tych dwóch największych państw znalazłoby się poza Unią. To byłoby bardzo niedobre w wymiarze relacji unijno i polsko-rosyjskich”

CIESZĘ SIĘ, ŻE W AUSTRII NIE WYGRAŁ KANDYDAT PARTII, KTÓRA W WYMIARZE GEOPOLITYCZNYM JEST PROROSYJSKA: „Wynik wyborów w Austrii był pokazaniem jeszcze nie czerwonej, ale pewno dużej żółtej kartki dla polityki migracyjnej Wiednia i generalnie UE. Myślę, że Brukseli przydałby się zimny prysznic. Był to też wyraźny policzek dla establishmentu, bo w Austrii – podobnie jak w wielu krajach członkowskich UE – te kraje, które lubią tak pouczać innych, jest taki establishment lewicowo-prawicowy, socjaliści, chadecja, rządzi jedna albo druga partia, lub obie na raz i tak naprawdę to ostało dorzucone. Do II tury przeszło dwóch kandydatów spoza tego układu politycznego. Mało kto wie, że Austrii głosuje się od 16. roku życia. Ci młodzi ludzi w dużym, wielkim stopniu poparli kandydata partii wolnościowców, która miała w tej kampanii jeden program: nein dla imigrantów. To dobrze, że był taki zimny prysznic, natomiast cieszę się, że nie wygrał kandydat partii, która w wymiarze geopolitycznym jest partią prorosyjską (…) Ten obóz prorosyjski w Europie rośnie w siłę, a za półtora miesiąca czeka na dyskusja o sankcjach i wynik tej dyskusji nie jest do końca znany”

TO PRAWDOPODOBNE, ŻE DOJDZIE DO ZMIANY NA STANOWISKU SZEFA EUROPARLAMENTU: „Jest to prawdopodobne, choć niepewne [że dojdzie do zmiany na stanowisku szefa PE]. Schulz jest politykiem dość sprawnym, trzeba przyznać. On ma kilka scenariuszy, cały czas walczy o to, aby po raz trzeci być przewodniczącym europarlamentu, ale też wiem, że ma alternatywne scenariusze: zostania szefem niemieckiej dyplomacji, jeżeli Steinmeier zostanie prezydentem Niemiec lub wicekanclerzem czy kanclerzem”