David Cameron, odsłaniając nowy plakat w kampanii za pozostaniem w UE powtórzył wyliczenia brytyjskiego ministerstwa skarbu, że wyjście z Unii miałoby dewastujący skutek dla gospodarki.

Sojusznicy z koalicji za pozostaniem – politycy konserwatywni, laburzystowcy, liberalni i zieloni w ramach najbardziej zmasowanej akcji, odbyli w weekend 1000 spotkań z wyborcami. Nic dotąd nie zmieniło sondażowych proporcji, które faktycznie ciągle wyglądają 50:50 i na 6 tygodni przed głosowaniem, obie strony przyspieszają z kampanią.